sobota, 3 września 2011

Pokrowczyk

Pewnwgo razu, osoba bardzo mi bliska poprosiła mnie
o uszycie pokrowca na komputer.
Długo nie mogłam niczego wymyśleć.
 Zależało mi aby w pełni usatysfakcjonować zamawiającego.
Pewnego letniego, deszczowego dnia powstał gotowy projekt
w ciągu zaledwie paru chwil.
 Od słowa do słowa omówiliśmy każdy szczegół.
 Powstały dwa pokrowce: na komputer i na kabelek.


Efekt końcowy zadowolił ów osobę.
A o to właśnie mi chodziło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz