środa, 29 stycznia 2014

Moje koty i anioły


Towarzyszą mi od samego początku,


wymyślone w całości przeze mnie,
od skrzydełka i serduszka
aż po sam ogonek
:)





6 komentarzy:

  1. Śliczniutkie takie kolorowe :-)))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudeńka!! Gratuluję pomysłowości!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam je z jeszcze dawniejszych-przedblogowych- czasów z różnych galerii...są śliczne

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Galgankowo, a gdzie teraz moge kupic Pani cuda? Bo ostatnio gdy chcialam kupic kotka w cukierkowni pocalowalam klamke!!! co sie stalo? gdzie teraz Pani urzeduje z galgankami? :-( siostrzenica mi jeczy o aniola albo kota. bardzo pozdrawiamy ze swidnicy i liczymy na to,ze gdy znowu zawitamy na stare miasto wroclawskie znajdziemy Galganki!!!

    Katrynka

    OdpowiedzUsuń
  5. z zamówieniami gałgankowymi zapraszam na maila,
    bo chwilowo są bezdomne :(
    a do Cukierkowni zapraszam na ul.Odrzańską 8/1
    we Wro
    pozdrawiam serdecznie
    ania

    OdpowiedzUsuń
  6. ach, to będę pisać do Pani by zamowic sliczne Galganki, bo to jedyne slodkosci, ktore mnie interesowaly, serdecznosci ogromne!Kat
    dobrych snow

    OdpowiedzUsuń