Mojego kota wymyśliłam na zamówienie.
Uszyłam pierwszego, potem było ich więcej i więcej.
W kratkę i groszki, w kwiatki i kropki.
Potem były małe kotki
Potem, pewnego dnia, mama dwóch sympatycznych dziewczynek, bliźniaczek,
zamówiła dla nich dwa koty w workach.
Oto co powstało.
zamówiła dla nich dwa koty w workach.
Oto co powstało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz