środa, 13 lipca 2011

Pierwsze koty za płoty



Mojego kota wymyśliłam na zamówienie.


Uszyłam pierwszego, potem było ich więcej i więcej.




W kratkę i groszki, w kwiatki i kropki.


Potem były małe kotki


Potem, pewnego dnia, mama dwóch sympatycznych dziewczynek, bliźniaczek,
zamówiła dla nich dwa koty w workach.
Oto co powstało.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz