"Widzisz, kiedy pierwsze dziecko roześmiało się po raz pierwszy,
jego śmiech rozprysnął się na tysiąc kawałeczków,
które podskakując potoczyły się na wszystkie strony.
Taki był początek wróżek.
I dlatego powinna przypadać jedna wróżka na każdego chłopca
i jedna na każdą dziewczynkę.
i jedna na każdą dziewczynkę.
[Jednak] dzieci wiedzą teraz tyle,
że szybko przestają wierzyć we wróżki,
więc za każdym razem, kiedy jakieś dziecko powie:
"Nie wierzę we wróżki",
jedna wróżka pada nieżywa."
James Matthew: Przygody Piotrusia Pana
superowe są:)
OdpowiedzUsuń