Znajoma mama zamówiła dla swojej córki z okazji Mikołaja królika.
Więc wybrałam materiały.
Miała być w piżamce w jasnych kolorach.
Królikowa panienka oczywiście.
Na zimę dostała ode mnie ciepłe skarprty z pomponikami
i kokardkami.
Z publikacją posta musiałam poczekać,
aż data 6 grudnia minie.
Nie chciałam psuć niespodzianki.
***
W tak zwanym międzyczasie oraz z powodu kiermaszu który już był,
wymyśliłam sobie i zaniosłam do zrobienia pieczątkę.
Pieczętuję nią metki, jest szybciej.
Wcześniej robiłam to ręcznie.
Nawet dziurkacz dostasowałam do pory roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz