sobota, 17 grudnia 2011

Przedostatni post królikowy


I znów znajoma mama zamówiła u mnie dwa króliki.
Tym razem dla dwóch sióstr.


Miały być ubrane w piżamki uszyte z tkanin w jasnych kolorach
i w dziewczęce wzory. Pudrowy róż wydał mi się idealnym.


Każdy z królików dostał po podusi
z wyhaftowanym imieniem dziewczynki.


Każdy dostał również ciepłe skarpety na chłodne zimowe wieczory
i na ranki w sumie też.


Mam nadzieję, że Marcysia i Wiktoria ucieszą się
na ich widok.

***

W planach mam jeszcze do uszycia ostatniego królika.
Tym razem dla małej Dorotki.



1 komentarz:

  1. Dobry wieczór! Napisałam o Tobie! I bardzo serdecznie pozdrawiam, licząc na nowe spotkanie:)

    OdpowiedzUsuń